Jest w klasie chłopak, z którym się świetnie dogaduję, mamy wiele wspólnych tematów. Niestety, on jest miły dla wszystkich i powszechnie lubiany. Dlatego męczy mnie zazdrość, gdy on żartuje z innymi koleżankami. One są wredne i przez to jestem zła, one są popularne o wiele bardziej niż ja. Stąd zazdrość. Gimnazjalistka, kl. I
Chociaż Twoja zazdrość jest zrozumiała, to staraj się ją wyrzucić z serca, bo ona szkodzi tylko Tobie. Najlepszy sposób to kpina. W duszy śmiej się z tej zazdrości, kpij z siebie, z koleżanek. Jesteście jeszcze bardzo młodzi. Ten sympatyczny kolega chce mieć dobre układy z wszystkimi i trzeba to uszanować. Jesteście jeszcze w tym wieku, że gdy o kimś się mówi w klasie, że jest atrakcyjny, to wszyscy tę opinię powtarzają. Więc może dziewczyny są uważane za miłe i on w to wierzy. Zresztą, może to Ty jesteś trochę uprzedzona. Będziecie się coraz lepiej poznawali i za rok lub dwa układy w klasie mogą być zupełnie inne. Przede wszystkim naucz się cieszyć. To bardzo ważne, bo człowiek radosny ma taki specjalny, przyciągający innych błysk w oczach. A Ty masz koleżanki, masz tego kolegę. Pojęcia nie masz, ile Twoich rówieśniczek jest strasznie samotnych. Odwróć więc sytuacje i ciesz się, że się z nim dobrze dogadujesz, ciesz się każdą dobrą chwilką, próbuj mieć więcej koleżanek i kolegów, bo czasami uprzedzenie do kogoś okazuje się po czasie bez sensu.
Zadaj pytanie: