Co jest lepsze od jednego silnika? Dwa silniki! – pomyśleli inżynierowie w firmie produkującej Jeepy. Jak pomyśleli, tak zrobili. W węglowej karoserii wzmocnionej aluminium zamontowali 670 koni mechanicznych. I Jeep Hurricane ruszył z kopyta. To nie jest wielki samochód. Za to bardzo ciężki.
Waży ponad półtorej tony. Nie przeszkadza mu to jednak w osiągnięciu stu kilometrów na godzinę w niecałe 5 sekund. Na pierwszy rzut oka trudno wybrać, gdzie auto ma przód, gdzie tył. Nic dziwnego. Ten dwuosobowy pojazd ma dwa silniki. W dodatku wszystkie koła są sterowane – mogą zachowywać się tak, jak w zwykłym samochodzie. Mogą skręcać w przeciwne strony. Mogą też skręcić wszystkie w tę samą stronę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.