Ksiądz proboszcz pyta przed bierzmowaniem jednego z chłopców:
– Jak inaczej nazywamy Trzy Osoby Boskie?
– Ich troje, proszę księdza!
– Dlaczego nie jemy jajek na pleckach? – pyta trzyletni Krzyś.
– Jajek na pleckach?! – zdziwił się tata.
– Bo kiedyś mamusia zrobiła jajka na boczku, a ja chciałbym spróbować jajka na pleckach.
Czteroletnia Iza lubi uczestniczyć w różnych nabożeństwach. Siada z mamą w kościele w pierwszej ławce i dokładnie obserwuje każdy ruch kapłanów. W Wielki Piątek księża podeszli do ołtarza i upadli na twarze. Iza zrobiła wielkie oczy.
– I co to ma niby być? – zapytała. – Mamy teraz zgadywać, który jest który?
– Mamusiu, będziesz teraz miała dużo miejsca na toaletce – mówi czteroipółletnia Kasia.
– Jak to zrobiłaś? – pyta mama.
– Wszystkie perfumy zlałam do jednej buteleczki – odpowiada z dumą dziewczynka.
Sześcioletni Piotruś oglądał z mamą w telewizji film pod tytułem: „Karol – człowiek, który został papieżem”. Po obejrzeniu obydwu części chłopiec stwierdził z przekonaniem:
– Mamusiu, ja chcę być podobny do papieża! Będę pracował, w kamieniołomach!
Podczas choroby mamy, babcia prosi Kasię:
– Uważaj, nie pobrudź się, bo kto ci będzie prał ubranka?
– Mama.
– Przecież mama jest chora – przypomina babcia.
– Jeszcze się rusza!
Mama rozmawiała z pięcioletnim Krzysiem o tajemnicach fatimskich, o tym, że Matka Boża wzywa do nawrócenia.
– Ja się już trzy razy nawracałem – powiedział Krzyś w pewnej chwili – bo kiedyś to się nie modliłem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.