Po otwarciu drzwi samochód grzecznie mówi: „Dzień dobry”. A potem po kolei zgłasza: „nie zamknąłeś bagażnika”, „masz mało powietrza w lewym przednim kole”, „kończy ci się benzyna”. Fantazja? A skąd. Takie rzeczy samochody robiły już w ubiegłym wieku.
Kończył się rok 1983. W Polsce z linii montażowych zjeżdżała ostatnia syrena. We Francji zapowiadano nowy model renault. Na przełomie roku zaprezentowano renault 25. Wśród innych nowości w superkomfortowym samochodzie pojawiła się ciekawostka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.