Czteroletni Clive podszedł do mamy i wskazując na siebie palcem powiedział: „On się nazywa Jacksie”. To było imię jego ulubionego psa, który zginął pod kołami powozu. Chłopak uparł się, że tak się chce nazywać i nie było rady. Tak już zostało na całe jego życie. Niezwykłe życie Clive’a Staples Lewisa.
„Jacksie” miał bogatą wyobraźnię. Razem z bratem Warnie’m wymyślał kraje zamieszkane przez zwierzęta, które chodziły w ubraniach i mówiły ludzkim głosem. Clive bardzo lubił zwierzęta. Żaby, lisy, króliki – to był jego świat. No i gry. Biegał z kółkiem i patykiem czasem tak daleko, że bez Warniego mógłby się zgubić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.