Drogi Mędrcze Dyżurny! Mam osiem lat. Moi rodzice nie są razem od trzech lat. Kiedyś bardzo długo modliłam się do Pana Boga, aby moi rodzice byli znowu razem, ale teraz straciłam nadzieję. Co mam zrobić? Bardzo mi przykro z tego powodu. Dlaczego, skoro modlę się o coś dobrego, Pan Bóg mnie nie wysłuchuje? Marysia
Droga Marysiu.
Pan Jezus opowiedział kiedyś historię o sędzim, którego nachodziła wdowa, żeby ją wziął w obronę. Sędzia nie był dobrym człowiekiem, ale ponieważ wdowa nie dawała mu spokoju, w końcu zrobił to, o co go prosiła. Znaczy to, że – jak zapisał św. Łukasz w Ewangelii – ludzie „zawsze powinni modlić się i nie ustawać”. Marysiu, wybrałaś najlepszy sposób załatwienia sprawy. Znakomity. Wiele dzieci w twojej sytuacji zamyka się w sobie, zaczyna dokuczać wszystkim dookoła, przestaje się uczyć. I sytuacja tylko się pogarsza. Dlatego, powtarzam, zrobiłaś coś najlepszego, co można było zrobić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.