Huk bomb, kurz i dym zasłaniający słońce, pociski, których podmuch wyrywał drzewa, powybijane okna. Ze strzelnic i okopów żołnierze z osmolonymi, zmęczonymi twarzami w stalowych hełmach trzymają broń, czekając na kolejny atak. Tak wyglądało Westerplatte przez 7 dni września 1939 roku.
Westerplatte to mały półwysep oddzielający od morza kanał portowy w Gdańsku. W 1939 roku było to Wolne Miasto Gdańsk. Nie należało ani do Niemiec, ani do Polski. Rzeczpospolitej przyznano w Gdańsku kilka przywilejów. Między innymi Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte, czyli magazyny wojskowe. Załogę stanowili wartownicy – najlepsi. Bo przed wojną służba na Westerplatte była bardzo ciężka. Dookoła nienawiść i prowokację. 1 września 1939 roku dla 205 żołnierzy pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego, a od 2 września kapitana Franciszka Dąbrowskiego, rozpoczęła się legenda Westerplatte. Nad półwyspem wstaje powoli słońce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.