Czy jest grzechem słuchanie metalu? Chodzi mi o jeden zespół. Nie są to sataniści. Nikt tam nie pali Biblii, nie bluźni, nie wyklina Boga, nie przywołuje szatana. Ale w ich piosenkach są jakieś „dziwne” tematy: ciemność, śmierć, pustka, duchy. Czasem dręczą mnie wyrzuty, czy aby powinnam słuchać tego zespołu. Ania
DROGA ANIU.
Gdy widzę podejrzanie wyglądającą kiełbasę, wyrzucam ją. Jeśli jakaś potrawa, choćby bardzo wykwintna, wydziela niepokojący zapach, przestaje być moją potrawą. Gdybym miał powody podejrzewać, że do jednej z dziesięciu butelek znakomitego napoju domieszano truciznę, nie wypij ę z żadnej. Być może czasem „krzywdzę” kiełbasę, posądzając ją o starość, gdy ona jest jeszcze w sile wieku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.