Coś mi nie pasuje w przysłowiu, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. A co Pani o tym sądzi? Gimnazjalistka
To przysłowie nie jest zbyt udane ani nawet nie jest zbyt mądre. Pan Jezus pokazał apostołom dziecko i powiedział, że na jego mentalności powinni się wzorować. A główną cechą dzieci jest ciekawość i zachwyt. Dziecko najpierw nieustannie pyta, co to jest, a zaraz potem zachwyca się np patykiem, kamykiem, szyszką, listkiem itd. Dzieci i filozofowie stawiają pytanie "dlaczego" i to łączy te dwie tak odległe grupy. Myślę, że w tym przysłowiu chodzi może o niezdrową ciekawość dotyczącą
ludzi, tak zwane wścibstwo, prowadzące często do zazdrości lub zawiści.
Zadaj pytanie: