Karabiny noszą chętniej niż ubrania. A najważniejsze są dla nich... krowy.
W północno wschodniej Ugandzie leży kraina Karamoja. Ziemia dumnych wojowników i… arena „krowich wojen”, w których, niestety, giną ludzie.
Ten prawie pustynny obszar niedaleko granicy z Kenią sprawia wrażenie niezbyt gościnnego miejsca. Ze strachu przed miejscowymi plemionami, nigdy nie pojawili się tu europejscy kolonizatorzy. Plemię Karamajongo mieszkające w tej części Ugandy zachowało więc swój styl życia prawie nie tknięty przez białego człowieka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.