Podoba mi się pewien kolega, który często na mnie zerka, ale nic nie robi, by mnie poznać, nie zagaduje. Wobec tego zaczęłam pisać z innym chłopakiem, który jest odważny, ale ma prymitywne i wulgarne propozycje. Ja się nie zgadzam, ale powiedziałam koleżankom, że to mój chłopak. Nie chce być sama, więc piszę z tym bezczelnym. Gimnazjalistka
Radzę, byś natychmiast przestała pisać do tego chłopaka, który Cię kompletnie nie szanuje. Bo on traktuje dziewczynę jak przedmiot. Powiedz, że uczucie do niego to była pomyłka, nie pisz do niego, zapomnij o tej sprawie. Nazwij to pomyłką młodości i już do tego nie wracaj. W sprawach uczuć nie ma mowy o fałszu i takie zachowanie może się źle skończyć. Całe szczęście, że nie godzisz się na jego propozycje. Ty się raczej staraj powoli o jakieś kontakty z tym chłopakiem, na którym Ci tak zależy. I nie narzekaj, że nie chcesz tylko spojrzeń i uśmiechów. To jest też piękny etap. Sama piszesz, że źle by było, by z jednym chłopakiem chodzić przez 10 lat. Dlatego przez pierwszy etap młodości lepiej tworzyć paczkę przyjaciół, spotykać się większą grupą, uśmiechać się do ukochanego chłopaka, ale nie przyśpieszać niczego. Bo co się szybko zacznie, to się szybko skończy. Nigdy nie udawaj uczucia, nigdy nie wiąż się z chłopakiem po to, by koleżanki myślały, że kogoś masz. Koleżanki dobrze radzą, by coś wspólnie zorganizować, ale nie martw się, jeśli od razu się coś nie zacznie. Im wolniej coś się rozwija, tym potem dłużej trwa. Szanuj siebie, dbaj o swój rozwój i staraj sie jakoś zacieśnić kontakt z wymarzonym chłopakiem. A tego, który Cię nie szanuje- odrzuć.
Zadaj pytanie: