Taniec, sport, zima i świetna zabawa. To wszystko można mieć tylko na lodowisku.
Łyżwiarstwo figurowe to sport wymagający i trudny, chyba najpiękniejszy ze wszystkich – przekonują zawodnicy z opolskiego Klubu.
Początkujący
Już o szóstej rano łyżwiarze suną po białej tafli lodowiska. Wydaje się to dosyć łatwe. Ale tylko do czasu, gdy pierwszy raz stanie się na lodzie. Na szczęście wszystkiego można się nauczyć. Każdy może tańczyć na lodzie, nawet jeśli nie ma sprzętu. Bo na każdym lodowisku można wypożyczyć łyżwy. – Ważne tylko, żeby były dobrze dopasowane do kostki i naostrzone – tłumaczy pani Urszula Karska, prezes opolskiego klubu.
Dużo łatwiej jest tym, którzy jeżdżą na rolkach, bo zasady są podobne. Jazda figurowa na łyżwach ma jednak swoje elementy: figury, skoki, podnoszenie partnera, układy taneczne do muzyki i jazda na krawędziach łyżew. Co to znaczy? Płoza łyżwy, w miejscu gdzie dotyka tafli lodowiska, ma kształt półkola. Na każdej płozie są dwie krawędzi – wewnętrzna i zewnętrzna. Podstawą jazdy figurowej jest właśnie odpowiednie wykorzystanie krawędzi. Łyżwiarzowi przydaje się też wyczucie rytmu. Ważnym elementem wyposażenia są rękawiczki, czapka i szalik. Później jazda sama rozgrzewa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.