Okładka Małego Gościa, luty 2012
Lutowy numer „Małego Gościa” już od okładki też jest jakiś inny. Jakby trochę pomylony. Zauważyliście? Na zdjęciu są elementy, których tam wcale nie powinno być. To może być sprawka tylko Franka, który od kilkunastu lat ma w „Małym Gościu” rolę fałszerza. I to jest jedyny fałszerz, który fałszując bawi i uczy jednocześnie. Zwykle fałszuje prawdziwe dzieła malarskie. Tym razem zabrał się za fałszowanie pięknej Wenecji. Fałszerstwa są cztery.