Carl Spitzweg (1808–1885), Biedny poeta, 1839, Nowa Pinakoteka, Monachium Znajdź 10 różnic
Carl Spitzweg był znakomitym malarzem jak na aptekarza. Jak na malarza też nie najgorszym, zwłaszcza że się malowania w żadnych szkołach nie uczył. Tata powiedział „pójdziesz na aptekarza”, to poszedł. Starszy brat Carla miał przejąć po ojcu biznes, on sam miał zostać aptekarzem, a młodszy brat lekarzem. Może tata wyobrażał sobie, że najmłodszy syn będzie go leczyć lekarstwami, które Carl dostarczy za darmo z apteki. Ale nawet jeśli tak było, to niewiele to dało, bo ledwo syn rozpoczął praktykę w nadwornej aptece królewskiej w Monachium, ojciec wziął i umarł. Potem Carl zaczął studia przyrodnicze i zakończył je z wyróżnieniem, dzięki czemu zyskał szanse na bycie również znakomitym malarzem jak na przyrodnika.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.