Rafael Santi (1483-1520), „Szkoła Ateńska”, 1510 fresk pałac watykański
Wakacje się skończyły, więc myśleliście, że Franek fałszerz wybierze obraz o tematyce szkolnej, co? No i dobrze myśleliście. Wybrałem taki obraz. Ale nie zrobiłem tego po to, żeby się nad wami pastwić, gdy i tak już jesteście zgnębieni końcem wakacji. Chcę wam pokazać zupełnie inną szkołę niż taka do jakiej wy chodzicie. To „Szkoła Ateńska”. Można ją zobaczyć w Rzymie. Zapytacie, dlaczego w Rzymie, skoro ateńska. Takie rzeczy się zdarzają. Na przykład my jesteśmy w Polsce, a jemy ciasto francuskie, liżemy lody włoskie i uciekamy przed owczarkami niemieckimi. Szkoła Ateńska przed nikim do Rzymu nie uciekła. Jest tam na stałe i chyba tam pozostanie, bo to fresk, czyli malowidło sporządzone na mokrym tynku. To znaczy teraz już jest suchy, ale trzeba było malować, póki było mokre. Tynk zazwyczaj znajduje się na ścianie, tę zaś raczej trudno przenosić w inne miejsce. Zresztą nie ma powodu tego robić, bo ta ściana znajduje się w jednym z najznakomitszych miejsc na świecie, mianowicie w Watykanie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.