Eustache Le Sueur (1616–1655), „Święty Paweł nauczający w Efezie”, 1649, Galeria
Jak ktoś nazywa się Le Sueur, to musi być Francuzem. No chyba że grałby bardzo dobrze w piłkę nożną – wtedy może udałoby mu się też zostać obywatelem Polski. Ale Eustache Le Sueur nie miał czasu grać w piłkę, bo jako malarz króla Ludwika XIII miał inne zajęcia. Co prawda dla króla Francji pracował tylko kilka lat, ale to wystarczyło, żeby potem każdy chciał mieć coś, co wyszło spod pędzla królewskiego artysty. Tak więc miał co robić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.