Słowaccy skauci przekazali polskim harcerzom Betlejemskie Światło Pokoju.
Przekazanie światła odbyło się w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach, po Mszy św., której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Damian Muskus.
Bp Muskus przywołując tegoroczne przesłanie, jakie towarzyszy przekazywaniu betlejemskiego światełka, powiedział, że ma ono być „jak latarnia morska albo gwiazda polarna”, które wskazują drogę. W czasie liturgii nie zabrakło górali ubranych w stroje regionalne. Przybyli też reprezentanci różnych instytucji, przedstawiciele władz miasta Zakopanego i powiatu tatrzańskiego.
W tym roku uroczystości na Podhalu są zakrojone na znacznie większą niż dotąd skalę. 18 grudnia o 11.00 odbędzie się specjalna Msza w kościele Świętej Królowej Jadwigi w Nowym Targu. Przekazanie ognia obejmie większość podhalańskich parafii. Tak szeroka akcja wiąże się z odrodzeniem ruchu ZHP na Podhalu, związanego z powstaniem 22 października Podhalańskiego Hufca Chorągwi Krakowskiej.
Coroczna akcja przekazywania przed Świętami Bożego Narodzenia symbolicznego ognia, zapalonego w Grocie Narodzenia Chrystusa w Betlejem ma już w Polsce tradycję 20 lat. Zwyczaj przekazywania światła narodził się w Linzu w 1986 roku, jako akcja charytatywna na rzecz dzieci niepełnosprawnych. Austriackie radio i telewizja z pomocą skautów roznosiła betlejemskie światło po szpitalach i domach opieki społecznej. Po kilku latach Światło rozeszło się niemal po całej Europie.
Z Izraela samolotem trafia do Wiednia, gdzie zjeżdżają delegacje skautowe z różnych stron. Z rąk harcerzy uroczyście przyjmie Światełko 14 grudnia prezydent RP, premier, marszałek Sejmu i prymas Polski. Polscy harcerze przekazują Światło również do wschodnich sąsiadów – na Litwę i Białoruś. A w niedzielę 18 grudnia harcerski żaglowiec „Zawisza Czarny” wypłynie z Gdyni w rejs na Bornholm, by zawieźć Betlejemskie Światło Pokoju do Danii.