Mam przyjaciółkę, która mieszka prawie 4 km ode mnie. Kumplujemy się tylko w szkole, bo ona do mnie nie przyjeżdża. Spotyka się z koleżankami ze swojej miejscowości, bo ma bliżej. Boję się, że jak pójdę do gimnazjum, to mnie zostawi i będzie tylko z dziewczynami ze swojej wsi. Piątoklasistka
Przyjaźń wcale nie polega na tym, by dwie dziewczyny ciągle były razem. Poza tym napisałaś, że przyjaciółka do Ciebie nie przyjeżdża. A Ty do niej? Taka sama droga. Czasami mów, że możesz do ich wioski przyjechać. A może Ty coś zorganizujesz i zaprosisz dziewczyny? Jakieś wspólne pieczenie pierników, ciasteczek, może jakieś gry? Albo sama coś upieczesz i kilka koleżanek zaprosisz? We dwoje to się jest w małżeństwie. Przyjaciół powinno sie mieć dużo. To od Ciebie zależy, czy będziesz miała dużo koleżanek, czy będziesz pomysłowa, serdeczna, wesoła, czy też poważna, nieufna i zamknięta. Kochaj Boga i ludzi, a od razu lepiej się poczujesz.
Zadaj pytanie: