nasze media Mały Gość 12/2024

PAP/ps

dodane 07.11.2011 12:19

Cykliści bez hamulców i łańcucha

W sobotę 5 listopada w stolicy Czech pojawili się rowerzyści na dosyć dziwnych pojazdach.

Cykliści, jak należy ich nazywać, szusowali po liściach w miejskim parku Letna w Pradze. A ich rowery nie miały ani hamulców, ani łańcucha. Miały za to jedno małe kółeczko, a drugie koło gigant. To nam takie rowery wydają się dziwne. W XIX wieku bicykle – bo o nich mowa – wyglądały całkiem normalnie. Dzisiejsi cykliści nie tylko jeżdżą na historycznych pojazdach, ale jeszcze ubierają się tak, jak ubierali się rowerzyści w dawnej epoce.

Różne wersje całej rodziny welocypedów powstawały już w drugiej połowie XIX wieku. Zajmowali się tym wynalazcy we Francji i Stanach Zjednoczonych. Bicykl to pojazd z bardzo dużym kołem przednim oraz z małym kołem tylnym. Tricykl miał dwa koła tylne. Z kolei kwadrycykl miał dwa przednie.

Zanim wynaleziono przekładnię łańcuchową pedały roweru umocowane były bezpośrednio do przedniego koła. Dlaczego to koło było aż takie duże? By cyklista mógł osiągnąć większą prędkość.


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..