Kilka miesięcy wcześniej, podczas jednego z objawień, Maryja obiecała dzieciom, że w październiku powie kim jest, a na potwierdzenie, że przychodzi z nieba, wszyscy obecni w dolinie zobaczą cud. Gdy Matka Boża Różańcowa – tak się przedstawiła – odchodziła, Łucja zaczęła krzyczeć: „Patrzcie na słońce!”. Ale tylko ona i jej kuzyni zobaczyli św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus i Matką Boską. Błogosławili światu. Potem przyszedł Jezus z Matką Bożą Bolesną. Na koniec Łucja widziała Maryję z Góry Karmel.
O RÓŻAŃCU: