nasze media MGN 11/2024
dodane 17.05.2008 19:24

Moje lęki

Staram się kochać Pana Boga, wierzyć Mu, ale boję się, że Go zdradzę, wydam (zresztą, każdy grzech to zdrada), że Pan Bóg ześle na mnie chorobę albo cierpienie, którego nie zniosę, boję się, że nie zostanę zbawiona, a przecieź Pan Jezus także za mnie umarł... Niepewna

Zapewniam Cię, że Bóg na nikogo nie zsyła choroby ani cierpienia!!!! Bóg daje nam wolność. Wszystkim. A przez przeróżne drobiazgi pojawiają sie choroby. Wtedy można cicho mówić Bogu, ze przecież On nas rozumie, przecież Jezus też cierpiał. I można sIę modlić o siły, o wyzdrowienie. Ale to absolutnie nie jest tak, że Bóg daje choroby jako kary!!!! Przecież Pan Jezus tak bardzo srytykował takie podejście, gdy uzdrowił niewidomego nad sadzwaką. A faryzeusze pytali złośliwie, kto zgrzeszył- on czy jego roodzice, że siE urodził niewidomy.
Co do innych Twoich wątpliwości, szczególnie tych o samej sobie. Hm, ja bym sie mocno uczepiła psalmów, szczególnie tych radosnych i takiej dziecięcej ufności, że jesteś pod opieką, że jesteś prowadzona.
Każdy człowiek ma jakiś swoich ulubionych świętych, od których może się uczyć podejścia do Boga. Poszukaj swoich mistrzów, od których się będziesz uczyła.
Powtarzaj sobie słowa św. Pawła, że jesteśmy świątynia Ducha Świętwgo. No jeśli jesteś kapliczka, kościóŁkiem, jeśli w Tobie mieszka Bóg, to nie ma siĘ czym martwić.
"Bóg kocha mnie takiego, jaki jestem. Raduje sie każdym moim gestem. Alleluja, Boża Radość mnie rozpiera"- to słowa piosenki oazowej, w której jest wielka prawda.
Ty jesteś teraz lekko rozbitą nastolatką, pełną wątpliwości, szukającą swojej drogi. I taką Cię Pan Bóg bardzo kocha.
Zapewniam Cię, że czas niepokoju wnet się skończy. Szukaj siły w Biblii, zarówno w Starym jak i w Nowym Testamencie. A najważniejsze, to wciąż karmić swoją duszę.


Więcej listów:


















zadaj pytanie...




« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..