Ponad 10 tys. uczestników, członków Kościołów ewangelickich, manifestowało dzisiaj na paryskich ulicach. W paradzie zorganizowanej przez stowarzyszenie "Marsz dla Jezusa" uczestniczyły śpiewające grupy wiernych, kaznodziejów z mikrofonami, jadące na platformach ciężarówek orkiestry gospel, grupy rockowe i grające rytmy południowo-amerykańskie.
Uczestnicy przeszli ulicami Paryża do Placu Bastylii, symbolizującego Rewolucję Francuską. Organizatorzy akcji spodziewali się początkowo zaledwie 4 tys. manifestantów. Na rozstawionych tu stoiskach można było kupić Biblię w wielu językach. Swoje stanowisko miała także grupa żydów uznających Jezusa jako Mesjasza (Mesjańskie Świadectwo dla Izraela).
Wśród manifestujących dało się słyszeć, oprócz języka francuskiego, angielski, chiński, kreolski, portugalski oraz języki z zachodniej Afryki.
"Przyszliśmy tu, aby wychwalać imię Jezusa. Polecamy ci ten marsz w przekonaniu, że jesteś z nami i prosimy o błogosławieństwo dla Paryża" - powiedział Jean-Pierre Placide, ewangelicki kaznodzieja.
Pokojowe i pełne radości manifestacje "Marszu dla Jezusa" odbywają się od 1991 r. Ich organizatorzy pragną, "aby wiara chrześcijańska stała się widoczna". Paryska manifestacja sprawiła, że podobne marsze organizowane są od lat w Ameryce i różnych krajach Afryki.