120 żołnierzy pracujących w wojskowej części warszawskiego lotniska Okęcie zostało objętych kwarantanną. Stało się to po tym, jak dwóch z nich źle się poczuło i lekarze obawiali się, że mogą u nich wystąpić objawy sepsy. Tydzień temu tę groźną chorobę wykryto o dwóch żołnierzy służących w bazie lotniczej na warszawskim Ursynowie.
Żołnierze z Okęcia trafili do szpitala, a jeden z budynków lotniska został zamknięty. Dowódcy zarządzili kwarantannę do soboty. Wszyscy żołnierze, a także osoby cywilne pracujące na lotnisku zostały przebadane przez lekarzy. U nikogo nie wykryto objawów sepsy. Ponieważ kwarantanna objęła tylko jeden budynek, wojskowa część lotniska Okęcie pracuje normalnie.
Dwa żołnierze z bazy lotniczej na Ursynowie, u których wykryto sepsę, są w ciężkim stanie. Oprócz nich w szpitalach przebywa 41 osób, które na wszelki wypadek wzięto na obserwację. Bazę zdezynfekowano i zamknięto do niedzieli.
Sepsa to rodzaj ciężko przebiegającej, o wysokiej śmiertelności, uogólnionej reakcji organizmu na zakażenie. Wiąże się z obecnością drobnoustrojów i ich toksycznych produktów we krwi.