nasze media Mały Gość 12/2024

Franek Fałszerz

|

MGN 01/2003

dodane 28.05.2020 19:04

Co to za kobieta?

Jean Auguste Dominique Ingres (1780-1867), "Joanna d'Arc na koronacji Karola VII", 1854

Podejrzewam, że wielu z Was zna tę postać, choć nie osobiście, bo musielibyście mieć teraz conajmniej 580 lat. Życzę Wam, oczywiście, długiego życia, ale to by była lekka przesada. Tych, którzy nie wiedzą, kto to, informuję: To święta Joanna d’Arc. Jest narodową bohaterką Francuzów. Dzięki niej w XV wieku odzyskali swoje ziemie, podbite wcześniej przez Anglików i różnych takich. Mówiła, że prowadzi wojsko do boju w imieniu Boga. Nie wszyscy w to uwierzyli. Jej słowa zlekceważyli zwłaszcza ci, którzy za jej przyczyną musieli wiać z Francji jak zające albo inne króliki.

Ona doprowadziła do koronacji młodego królewicza Karola VI, czego bardzo nie chcieli najeźdźcy. Właśnie ten moment przedstawia obraz, do którego się dzisiaj dobrałem. Namalował go niejaki Jean Ingres, ale zanim napisz ę o nim, opowiem, jak skończyła się historia Joanny. Otóż dostała się któregoś dnia w ręce wrogów, którzy przekazali ją sądowi inkwizycyjnemu, a ten raz dwa uznał ją za winną czarów i herezji. W efekcie spalono ją żywcem na stosie. Ale kiedy minęło 25 lat, odbył się proces, w którym odwołano tamten wyrok. Oczywiście Joanny to nie wskrzesiło, ale lepsze to, niż nic. W XX wieku została ogłoszona świętą. Ale ja miałem pisać o autorze obrazu. Niech więc będzie.

Otóż wspomniany Jean Ingres był, czego łatwo się domyślić, Francuzem. Żył w ciekawych czasach, choć to Wam nic nie powie, bo nie przypominam sobie, żeby w historii były jakieś nieciekawe czasy. No, ale te jego czasy były dodatkowo bardzo burzliwe, zwłaszcza w pierwszej części. Kiedy bowiem Jeanek był chłopcem, wybuchła rewolucja francuska. Rewolucjoniści głosili wolność, równość i braterstwo. Dla wielu pozostała z tego tylko równość, bo ich równo skrócono o głowę, a to dzięki wynalazkowi gilotyny. Kiedy Ingres podrósł, rewolucji ukręcił łeb Napoleon, ale za to rozpętał wojnę w całej Europie. W tym czasie Jean był już artystą. Przyszło mu nawet malować samego cesarza Napoleona.

To był jeden z jego pierwszych ważnych obrazów. Nie mogłem się powstrzymać przed pokazaniem Wam go. Jest u dołu. Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że Ingres jest wybitnym przedstawicielem akademizmu. Wybaczcie, że tak często Was faszeruję tym akademizmem, ale on się bardzo dobrze nadaje do fałszowania. No i tyle. Gdyby kogoś interesowały daty, to informuję, że Ingres urodził się w roku 1867, a zmarł w 1780. A może odwrotnie? W każdym razie jakoś tak... No dobra. Celowo pomyliłem te daty, żebyście je zapamiętali. Jak ktoś umarł kilkadziesiąt lat przed swoim narodzeniem, to każdy na to zwróci uwagę, no nie?

Znajdź 8 szczegółów