Bardzo polubiłam pewnego wartościowego chłopaka. Podoba mi się. Zauroczyłam się, ale on jest nieśmiały. Nie odważy się nic wyznać. Jutro spotkamy się, bo będzie mnie uczył jazdy na motorze. Będziemy sami, więc może mu powiem, co czuję? Nastolatka
Absolutnie nic nie mów. To należy do chłopaka. Nie odbieraj mu jego męskiej roli. Tylko dzieci zaczynają od wyznań. Im młodzież jest starsza, tym później są wyznania. Dorośli najpierw chcą się świetnie poznać, sprawdzić, czy są pewni uczucia, a dopiero na samym końcu mówi się o uczuciach. Skoro umówiliście się na motory, to ciesz się, ucz się, podziwiaj go, zachwycaj się tym, jak on wszystko wie. Chwal go, pytaj o różne
motorowe szczegóły. Niech on się przy Tobie czuje mądry, ważny, wspaniały. Na wyznania przyjdzie czas. Teraz się z nim zaprzyjaźnij, zakoleguj, niech Wam czas cudownie biegnie i umawiajcie się jak najczęściej. Oby tylko zima nie wróciła.
Więcej listów: