Na kółku w zeszłym roku byli głownie chłopcy. Pracowałam w grupie z jednym, wybitnie zdolnym. No i stało się- zakochałam się, myślę o nim. Koleżanki się śmiały. Wakacje minęły, ale moje uczucie nie minęło. Co z tym zrobic? Zauroczona
Szkoda, że koleżanki nie pomagają, bo na ogół dziewczyny są pomocne. Chyba, że koleżanki patrzą na to z boku i uważają, że nie masz szans. Chłopcy w tym wieku rzadko mają ochotę na poważne chodzenie. A jeśli
któryś zaczyna, to na krótko. Chodzenie to raczej marzenia dziewczyn. Koleżanki mogą być też zazdrosne.
Jeśli tak Ci na nim zależy, to oczywiście zagadaj do niego na kółku, ale nie za mocno. Musisz wyczuć różnicę miedzy koleżeństwem i nachalnością. Szybko się zorientujesz, czy jemu zależy, czy też nie chce żadnych relacji z Tobą. Najlepsza droga to przez żarty, przez koleżeństwo. Pamiętaj, by niczego nie wyznawać, bo to potem tylko kłopoty i wstyd. Dlatego raczej pilnuj, by Was łączyły koleżeńskie relacje z delikatnym
iskrzeniem. Traktuj całość z lekkim przymrużeniem oka, będzie Ci i weselej i lepiej.
Więcej listów: