Chłopak jasno powiedział, że mnie nie chce i jest mi teraz bardzo smutno i ciężko. Byłam taka zakochana! Jak dojść do siebie? Osamotniona
Może widziałaś kiedyś psa, który się otrząsa po wyjściu z wody? Kilka ruchów i jest prawie suchy. Spróbuj coś takiego robić- kilka podskoków, obroty głowy, głęboki oddech i koniec, nie ma problemu.
Z każdej sytuacji można wyprowadzić dobro. Smutki uczą siły, wzmacniają. W życiu trzeba trochę oberwać, bo inaczej potem byłoby załamanie.
Tłumacz sobie, że widocznie ten chłopak nie był dla Ciebie. Po co potem mnóstwo problemów. Na każdego przyjdzie jego właściwy moment i odpowiedni chłopak. Brak wzajemności przeżył chyba każdy, to tylko wzmacnia i uczy pokory. Trzymaj się dzielnie i ciesz się z tysiąca drobiazgów.
Więcej listów: