Jak wygląda ślub w kościele? Przy wejściowych drzwiach stoi młoda para: on młody i ona młoda. On ubrany na czarno, jak na Zaduszki, a ona biała jak dentystka. Idą po czerwonym dywanie jak król i królowa, bo ci, co się kochają, są dla siebie bardzo ważni. Idą do ołtarza i mówią przez mikrofon na cały głos, że się kochają. Potem podają sobie złote obrączki: pan pani, pani panu. Dzielą się złotem. Są tak szczęśliwi, jakby wygrali miliard w sobotę.
W małżeństwie ludzie zobowiązują się do wspólnej odpowiedzialności za siebie, do troski, do tego, że nie opuszczą się aż do śmierci.
ks. Jan Twardowski
Dodaj swój komentarz »