nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.12.2014 18:00

Chcę tylko przyjaźni

Zaczęłam pisać z chłopakiem, który mieszka bardzo daleko. Wreszcie poznałam wartościowego, wierzącego, pobożnego chłopaka. Byłam zachwycona, on też. Potrafiliśmy przegadać wiele, wiele godzin. Ciągle znajdywaliśmy coś, co nas łączyło. Zaprosiłam go do nas za zgodą rodziców. W odpowiedzi poprosił o chodzenie. Wtedy zrozumiałam, że ja tego nie chcę, że ta odległość to poważny problem. Spotkanie mnie nie zachwyciło, jego chyba tak. No i jak to odkręcić? To wspaniały chłopak, ale nie chcę być jego dziewczyną, chcę przyjaźni.

Skoro z nim potrafiłaś przegadać tyle godzin, skoro zaprosiłaś go do domu, to nic dziwnego, że chłopak uznał, że może prosić o chodzenie. Bądź z nim szczera, przecież niczego mu nie obiecywałaś. Jak najszybciej napisz, że na chodzenie jest dla Ciebie za wcześnie, a poza tym odległość to dla Ciebie bardzo poważny problem. Chodzenie z samej nazwy wymaga chodzenia, codziennej prawie obecności, a Wy będziecie tego pozbawieni. Oczywiście, że są pary, które łączą takie relacje, ale Ty tego teraz nie chcesz i on musi o tym wiedzieć. Proponuj przyjaźń i czekaj na odpowiedź. ale pamiętaj, że jeśli on pozna dziewczynę, która odwzajemni jego uczucie, to Wasza listowna znajomość albo się skończy, albo mocno osłabnie. W listach podkreślaj przyjaźń, unikaj czułych i miłych słów, podkreślaj własny brak gotowości.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..