W 80 dni dookoła świata. Niemożliwe? Takich śmiałków jak Fogg z powieści Juliusza Verne’a było już sześciu.Polak może być kolejnym.
Kapitan Roman Paszke może być pierwszym Polakiem, który samotnie katamaranem opłynie świat dookoła
fot. EAST NEWS / ANDRZEJ WRZESINSKI
Pierwszym, któremu udało się pokonać samotnie barierę 80 dni, był Francuz, Francis Joyon. Rejs zajął mu 71 dni i 22 godziny. Aktualny rekord należy do Brytyjki Ellen McArthur. Opłynęła świat na trimaranie w 71 dni 14 godzin 18 minut i 33 sekundy. Polak, kapitan Roman Paszke, zamierza ustanowić nowy rekord. W rejs dookoła świata wybiera się nowoczesnym katamaranem o nazwie Bioton.
Pływające studio
Kapitan Paszke osobiście nadzorował budowę katamaranu w stoczni Marstrom Composite w Szwecji. Zna go więc bardzo dobrze. – Trimaran jest bezpieczniejszy, ale katamaran szybszy – mówi. Bioton to pierwszy tej wielkości jacht. W jego budowie wykorzystano autoklawę, czyli piec do wypiekania pod ciśnieniem całych konstrukcji. Dzięki temu jacht jest bardzo wytrzymały, sztywny, a jednocześnie ma lekką konstrukcję. Waży tylko… 8 ton. Jest nowocześnie wyposażony. – To właściwie mini - studio telewizyjne – mówi kapitan. – Na łódce zamontowano 11 kamer. Nie mogę więc pokazać przed światem, że jestem załamany, że coś mnie dobija albo że sobie nie radzę. Kontakt z lądem jest bardzo ważny.
Dzięki temu rekordzistka Ellen McArthur nie upadała na duchu i pokonała różne kryzysy podczas swej podroży. Jacht oprócz tego wyposażony jest w samoster, czyli nowoczesny komputer reagujący na siłę i kierunek wiatru, przechył łódki. Dzięki temu podczas całego rejsu człowiek steruje zaledwie 1 procent czasu. Resztę załatwia mechanizm. – Mam nadzieję, że będzie sprawny przez cały rejs, bo awaria wyklucza dalsze żeglowanie – mówi Paszke. Mózgiem jachtu jest procesor główny, oparty na bardzo dokładnych sensorach, które uwzględniają nawet obrót masztu, czy jego lekki skręt na samej górze.
Katamaran Bioton ma 28 metrów długości, 14 metrów szerokości. Wysokość masztu sięga 33 metrów
fot. EAST NEWS / ANDRZEJ WRZESINSK
Reguły gry
Rejs odbywa się według międzynarodowej formuły określonej przez Word Sailing Speed Record Council. Zasady są jasne: jednostka musi wrócić do tego samego portu, z którego wystartowała. Musi przeciąć wszystkie południki i równik. Dla bezpieczeństwa jachty nie mogą schodzić poniżej 63 stopnia szerokości geograficznej południowej. Jacht może pozyskiwać napęd tylko za pomocą żagli. Nie może korzystać z jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. Kapitan wie, że czyhają na niego niebezpieczeństwa. – Obawiam się usypiających rejonów, gdzie wiatry są tak słabe jak na Mazurach – mówi. – Ale za to występują tropikalne burze, które mogą przewrócić łódkę. Jak będę na pokładzie, nic się nie stanie, ale jak – nawet przy włączonym samosterze – pójdę się zdrzemnąć na 20 minut, to... – woli nie kończyć.
Kolosalne znaczenie podczas rejsu ma pogoda. Żeglarz jest o niej informowany na bieżąco. – Prognoza z telewizji w porównaniu z tym, co ja dostaję, to przepaść – mówi żeglarz. – Wiem, jakie warunki będę miał za 3 dni, za godzinę, za 15 minut. Sprawdzalność jest 100-procentowa – zapewnia. – Decyzje trzeba podejmować szybko, bo łódka płynie z prędkością 30 węzłów, czyli 15 metrów na sekundę. Kapitan Paszke musi pokonać około 25 tysięcy mil. Popłynie tą samą trasą co Ellen McArthur. – Ellen jest bardzo dzielna i nie do zdarcia. Ma olbrzymie doświadczenie. Cieszę się, że mam takiego przeciwnika. Jak przegram, zawsze mogę powiedzieć, że z damą nie wypadało wygrać. Na pamięć znam każdy dzień z jej rekordowego rejsu – mówi nasz śmiałek Roman Paszke.
SAMOTNE REJSY DOOKOŁA ŚWIATA
1968–1969 – Robin Knox-Johnston, Wielka Brytania – 313 dni
1970–1971 – Chay Blyth, Wielka Brytania – 293 dni
1985–1986 – Dodge Morgan, USA – 150 dni
1989–1990 – Titouan Lamazou, Francja – 109 dni
2004 – Francis Joyon, Francja – 72 dni
2005 – Ellen McArthur, Wielka Brytania – 71dni
2007 – Roman Paszke, Polska – ?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.