Słuchanie na pamięć

Joanna Kojda

|

MGN 11/2024

publikacja 24.10.2024 09:13

Czasami dzieci na mój widok strzelają śmieszne miny i mówią: „O, matko, to jest ten Goliat, to ta pani, która czyta te straszne rzeczy” – uśmiecha się pani Aleksandra Krzaklewska-Sołtyk, aktorka i autorka projektu „Usłysz Biblię”.

Słuchanie  na pamięć Archiwum prywatne

Stworzenie świata, dzieje Adama i Ewy, Kaina i Abla, Mojżesza, Jonasza, Daniela czy Dawida. Do tego historie nawiązujące do łamania chleba, słuchowisko o apokalipsie czy zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Słowo przeplata się tu z autorskim multiinstrumentalnym udźwiękowieniem i specjalnie napisanymi piosenkami.

Słowo i muzyka

Pani Aleksandra Krzaklewska-Sołtyk jest mamą pięciu synów. Pierwsze słuchowisko nagrała w domu dla synka swojej siostry. Chciała mu opowiedzieć o Jonaszu. Na Jonaszu się jednak nie skończyło. Niedługo potem zaczęły powstawać słuchowiska na podstawie „Opowieści biblijnych”. Najpierw powstały historie opisujące wielkie wydarzenia biblijne, takie jak stworzenie świata czy zmartwychwstanie Jezusa. Potem specjalny cykl przygotowujący dzieci do Pierwszej Komunii Świętej, m.in. o łamaniu chleba i o uczcie niebieskiej. Słuchowisko „Wdowi grosz” powstało, kiedy pani Ola była na rekolekcjach u Małych Sióstr Baranka. – Kolejne, to słuchowiska na życzenie, np. „Szaweł”, „Łazarz” i „Samarytanka” – mówi pani Aleksandra. – Jesienią planujemy nagrania wokół Bożego narodzenia, o zwiastowaniu, narodzeniu i Mędrcach.

– Słuchowiska podobają się dzieciom? – pytam. – Niektórzy słuchają po kolei wszystkich nagrań. Inni słuchają ciągle na nowo, tak że w końcu znają je już na pamięć. Dzieci, które historie biblijne słyszą po raz pierwszy, są bardzo zaciekawione – przyznaje pani Aleksandra. – Dodatkowym narratorem jest muzyka – dodaje autorka. – Ona wprowadza w świat emocji i porusza słuchających.

Odpowiada za nią pan Mateusz Frankiewicz, krakowski kompozytor, producent muzyczny i multiinstrumentalista, tata trzech córek.

Zapisane w sercach

– Bardzo mi zależało, żeby to były słuchowiska, które zapisują się w sercach. Na całe życie – przyznaje pani Aleksandra. – Chcę, żeby dzieci wiedziały, że te opowieści, które towarzyszyły im w drodze na wakacje w aucie czy przy zasypianiu, to słowo Boże. I żeby te słuchowiska kojarzyły się z ciepłem, bezpieczeństwem domu rodzinnego. Zależało mi, aby były na wysokim poziomie i żeby wpadały dzieciom w ucho. Nagrania są świetną trampoliną do rozmów w kręgu rodzinnym. Mogą pomóc przygotować się do sakramentów, tak jak „Miłosierny Ojciec” – przed pokutą czy „Hojny ojciec” przed Komunią. Inne pozwolą nam lepiej zrozumieć słowo Boże, np. „Wdowi grosz”, a jeszcze inne przygotować się do triduum, jak choćby „Kurtyna”.

Dzięki wsparciu słuchaczy cały czas powstają nowe słuchowiska kierowane do dzieci od 3. roku życia wzwyż, aż do nastolatków. Teraz opowiadania pisze sama pani Aleksandra. – Staram się w tych opowieściach przekazać dramaturgię tamtych wydarzeń – mówi. – Na przykład wiele razy słyszeliśmy historię o wskrzeszeniu Łazarza, wydaje się, że nic nas już w tej historii nie zaskoczy. Ale kiedy opowiadam ją 4-letniemu dziecku, mówię: „Słuchaj, Jezus miał takiego przyjaciela i wyobraź sobie, że on zmarł, a Jezus kazał mu wyjść z grobu”. I sama wtedy dostrzegam takie wątki, o których wcześniej bym nie pomyślała. Zastanawiam się, jak Łazarz wstał, czy się toczył, czy skakał, czy się wywalił, kiedy odsunięto kamień. Czy to dlatego Jezus powiedział: „Rozwiążcie go”? – To nie są nudne historie, widzę, że Ewangelia wciąż się dzieje. To, co czynił Jezus, było zaskakujące i porywające – przyznaje pani Aleksandra. – Dlatego chcemy historie biblijne pięknie opowiadać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.