Najsłynniejsze drzewo

Przemysław Barszcz

|

Mały Gość 06/2024

publikacja 23.05.2024 11:50

Wielki, wyjątkowo okazały. Z jego drewna budowano statki, sarkofagi i niezwykłe budowle – cuda dawnego świata. Żywicą z drzewa cedrowego balsamowano zwłoki.

Najsłynniejsze drzewo OSTILL /istock

W niedzielę 16 czerwca 2024 roku w czytaniu z Księgi proroka Ezechiela usłyszymy: „Tak mówi Pan Bóg: Ja także wezmę wierzchołek z wysokiego cedru i zasadzę, z najwyższych jego pędów ułamię gałązkę i zasadzę ją na górze wyniosłej i wysokiej.

Na wysokiej górze izraelskiej ją zasadzę. Ona wypuści gałązki i wyda owoc, i stanie się cedrem wspa- niałym. Wszystko ptactwo pod nim zamieszka, wszystkie istoty skrzydlate zamieszkają w cieniu jego gałęzi” (17, 22-23).

I potem od razu w Psalmie 92, w wersecie 13, padają słowa: „Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie”.

Cedr libański to najsłynniejsze drzewo starożytnego świata. Można powiedzieć więcej, cedry libańskie odegrały kluczową rolę w rozwoju starożytnych cywilizacji, były jednym z ich fundamentów.

Wyjątkowe

Cedr to drzewo iglaste. Dorasta do 35 metrów (tyle, co dziesięciopiętrowy budynek), a jego pień może mieć nawet 2,5 metra średnicy. Jego igły rosną w gęstych pęczkach, a szyszki wielkości i kształtu sporego kurzego jaja są twarde i pięknie urzeźbione.

Z badań pyłku cedrowego, który zalega w głębszych warstwach gleby, wiadomo, że kilka tysięcy lat temu lasy cedrowe porastały wielkie powierzchnie obszaru wschodnio-śródziemnomorskiego, sięgając w głąb Azji aż po Mezopotamię i Iran.

Obecnie, poza drzewami sadzonymi w różnych częściach świata, również w Europie, cedry libańskie rosną jedynie w górach Libanu, Syrii i południowej Turcji. W starożytności niezwykle je ceniono, ponieważ ich trwałe, żywiczne, czerwono zabarwione drewno było idealne do budowy statków, sarkofagów i budowli o wyjątkowym znaczeniu. Pnie cedrów stawały się świetnym budulcem dla cudów dawnego świata. Wznoszono z nich pałace i świątynie Asyrii, Babilonu, Persji i innych królestw. Egipcjanie używali żywicy cedrowej do balsamowania zwłok. Z drewna cedrowego wykonywali skrzynie na skarby składane w grobowcach, a wokół rozsypywali wonne wióry z cedrowego drewna. Natomiast Fenicjanie handlowali drewnem cedrowym.

Drogocenne

Najwięcej cedrów rosło na terenach dzisiejszego Libanu. Mieszkańcy umieli ścinać i transportować ich pnie, przy okazji budując z cedrów swoje statki.

Właśnie z tych drzew Salomon zbudował świątynię, w której umieścił Arkę Przymierza. Ponieważ jednak cedry były coraz rzadsze, musiał zamówić je u Hirama – króla Tyru (dzisiaj miasto w Libanie, wówczas należące do Fenicjan):

„Teraz więc każ naścinać mi cedrów z Libanu. A moi słudzy niech będą z twoimi sługami. Dam ci zapłatę dla twoich sług, jakiej tylko zażądasz, bo wiesz, że nie mamy ludzi tak umiejących ciąć drzewa jak Sydończycy” (Kr 5,20).

Zapłata była wysoka. Nie dość, że Salomon co roku wysyłał Hiramowi wielkie ilości pszenicy i oliwy, wystarczające do utrzymania jego dworu, posłał do pomocy tysiące swoich robotników, to na koniec, po dwudziestu latach budowy, płacąc za materiały (głównie cedr), które posłużyły do budowy świątyni Pańskiej i pałacu królewskiego, „król Salomon dał Hiramowi za to dwadzieścia miast w ziemi galilejskiej” (Kr 9,11). Tak cenne były cedry.

Mocne

Księga Ezechiela wspomina o ptakach chroniących się w koronach cedrów. Pomimo że cedry rosną w górach, w których niejednokrotnie pada śnieg, ich gałęzie rosną poziomo, nie ukośnie w dół, co ułatwiałoby zsuwanie się śniegu, zapobiegając złamaniu.

Cedr jest wystarczająco mocny by przetrzymać napór śniegu, rozpościera więc swoje konary szeroko na boki. Wielkie drzewo z rozłożystą koroną przyciąga ptaki, nie tylko szukające schronienia, ale także miejsca na gniazdo.

W cytowanej wcześniej Księdze Ezechiela o cedrach możemy przeczytać też w innym fragmencie tej księgi:

„Powiesz: Tak mówi Pan Bóg:

Orzeł wielki, o rozłożystych skrzydłach i długich piórach, okryty pstrym upierzeniem, przyleciał nad Liban i zabrał wierzchołek cedru” (17,3).

Opis wielkiego orła o pstrym upierzeniu idealnie pasuje do orła cesarskiego, który podczas wędrówek licznie przelatuje przez tereny biblijnych lasów cedrowych, albo do orła przedniego, który do lęgów wybiera skały lub wielkie drzewa iglaste, w których gęstwinie może ukryć swoje olbrzymie gniazdo.

Obecnie próbuje się odtworzyć chociaż część lasów cedrowych. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Jedną z pozostałości dawnej ich chwały jest libański, górski rezerwat nazywany Lasem Bożych Cedrów, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, na której znajdują się cuda przyrody świata. To jedno z bardzo niewielu miejsc, w których wielkie cedry rosną nieprzerwanie od czasów starożytnych.

Kto wie, może kiedyś odtworzone lasy cedrowe znów porastać będą swój dawny areał: „Na pustyni zasadzę cedry, akacje, mirty i oliwki, rozkrzewię na pustkowiu cyprysy, wiązy i bukszpan obok siebie.

Ażeby zobaczyli i poznali, rozważyli i pojęli [wszyscy], że ręka Pańska to uczyniła, że Święty Izraela tego dokonał” (Iz 41,19-20).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.