publikacja 27.11.2018 15:39
Przebiegły futrzak z długim puszystym ogonem, uszami na baczność i przenikliwym spojrzeniem.
Lisy często wchodzą w konflikty z rolnikami. Podkradanie jedzenia z gospodarstw to nie tylko historie z bajek.
JAN BIELECKI /EAST NEWS
Raczej nie budzi sympatii sprytny złodziejaszek wykradający kury z kurnika. Tym bardziej że nawet najedzony zabije tyle kur, ile zdąży. Na ziemi lisy pojawiły się już 3 miliony lat temu. Teraz na całym świecie jest ich ponad 40 gatunków. Lisy są coraz odważniejsze i podchodzą coraz bliżej człowieka. W samym Londynie żyje ich podobno około 10 tysięcy.
Uszy
Należą do rodziny psowatych, choć w przeciwieństwie do udomowionego kuzyna nie mają tak świetnego węchu. Największym atutem lisów jest słuch. Z odległości stu metrów potrafią usłyszeć pisk myszy, a lecącego ptaka wyczuwają na kilometr. No, przesada, na pół kilometra. Podobnie jak koty lisy potrafią też chować pazury. Do kotów mają podobne również źrenice – są owalne i pionowe. Lis wirginijski potrafi nawet wspinać się na drzewa. Podobieństwo do kotów, co ciekawe, jest więc większe niż do psów. Lisy mają też wyjątkową zdolność oceniania odległości przedmiotów. To tak zwane widzenie stereoskopowe wykorzystane na przykład w technologii 3D, gdy wydaje się, że widzimy głębię każdego przedmiotu. Dobra ocena odległości przydaje się lisowi podczas polowań. Widząc ofiarę, potrafi skoczyć na 2 metry w górę i spaść na ptaka lub gryzonia niespodziewającego się ataku. Nie jest wybredny, zje właściwie wszystko, nie pogardzi także owocami czy roślinami.
Cały artykuł w grudniowym numerze „Małego Gościa”
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.