Dzieci w Fatimie rozmawiały z Matką Bożą osobiście. Aktorzy, zakonnik i wokalistka opowiedzieli o swoich spotkaniach z Maryją.
Radek Pietruszka /pap
Dominika Figurska
aktorka – Moimi najbardziej osobistymi spotkaniami z Matką Bożą są te przy Nowennie Pompejańskiej. Po raz pierwszy spotkałam się z tą modlitwą, gdy nagrywałam ją wspólnie z mężem, i od tego czasu odmawiam ją stale. To dla mnie wyjątkowa modlitwa. Mam wrażenie, a właściwie jestem pewna, że czyni cuda. Wszystko, o co prosiłam Maryję w tej modlitwie, spełniało się. Każdego dnia zawierzam moje życie Matce Bożej. Ona jest dla mnie idealną Matką, idealną Kobietą, tak bliską człowiekowi.
archiwum prywatne
Ojciec Michał Legan
paulin na Jasnej Górze – Gdy miałem pięć lat, umarła moja babcia. Moja mama postanowiła wtedy, że powierzy mnie w opiekę Matce Bożej. Zabrała mnie na Jasną Górę i – pamiętam to – wzięła mnie na barana, a ludzie w kaplicy jasnogórskiej rozstępowali się tak, że zaniosła mnie właściwie aż pod sam ołtarz. To było moje pierwsze spotkanie z Maryją. Pamiętam je do dziś. Drugie ważne spotkanie było wtedy, kiedy miałem 25 lat. Szedłem wtedy w pielgrzymce z Krakowa na Jasną Górę i niosłem ze sobą podanie o przyjęcie do zakonu. Kiedy stanąłem w kaplicy przed Cudownym Obrazem, tak po prostu powiedziałem: „Matko Boża, jeżeli chcesz, jestem cały Twój”.
Leszek Rusek /REPORTER/east news
Małgorzata Hutek
wokalistka – Ze wszystkich moich spotkań z Maryją najbardziej osobistym i najważniejszym dla mnie było to, kiedy wstępowałam do Rycerstwa Niepokalanej. Byłam wtedy w Niepokalanowie na rekolekcjach i gdy zostawałam Rycerką, uświadomiłam sobie, że wszystko, co mam, to, gdzie teraz jestem – to wszystko dzieje się dzięki Maryi, wspaniałej Kobiecie, Matce. Wszystko Jej zawdzięczam. To było wyjątkowe spotkanie – jak nawrócenie.
Bartosz Krupa /east news
Krzysztof Respondek
aktor – Przez długie lata najważniejszym dla mnie spotkaniem z Maryją była piesza pielgrzymka do Częstochowy. A było to 48 km marszu w jeden dzień! To jedyna taka pielgrzymka w Polsce, która jednego dnia robi tyle kilometrów. Ta całodniowa wędrówka była jedną nieustającą rozmową z Maryją. Wiedziałem, do Kogo idę, dlaczego idę i gdzie idę. Brakuje mi bardzo tych pielgrzymek i spotkań z Matką Bożą. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się jeszcze do nich wrócić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.