Jak zatrzymać ulubiony zapach a jak pozbyć się przykrych? Przyjemnym zapachem można się „otulić” i sprawić, żeby został na dłużej.
Anna Leszczyńska-Rożek
W ęch to chyba najbardziej skomplikowany zmysł człowieka. W nosie mamy kilka milionów komórek odpowiedzialnych za wyczuwanie kilkunastu tysięcy zapachów. Genetycy twierdzą, że jest to zapisane w kilkuset różnych genach. Żaden inny zmysł nie jest tak licznie „odnotowany” w naszym DNA. Ale nie o genetyce, ani o tym, jak działa zmysł węchu będzie ten tekst. Będzie o zapachach, które każdy może sam skomponować i zachować w domu na jakiś czas. Zapachy można utrwalać na wiele sposobów. Jednym z najbardziej popularnych jest rozpuszczenie olejków zapachowych w alkoholu. Tak robi się perfumy. Olejki zapachowe można zrobić samemu albo kupić gotowe w sklepie. Są jednak sposoby prostsze na „otulanie” się przyjemnymi zapachami. Ważne, by wybierając opisane poniżej sposoby, pamiętać, by olejki eteryczne były naturalne. Aromatyzowane sztucznie, podobnie jak kupowane w sklepach zapachowe gadżety czy odświeżacze powietrza, nie zawsze są zdrowe. Często pachną zbyt intensywnie i po kilkunastu minutach mogą wywołać silny ból głowy, kaszel, a nawet alergię.
Pochłaniacz w proszku
Jeśli w domu pojawił się przykry zapach, na przykład spalenizny, najlepiej w od razu porządnie przewietrzyć pomieszczenie. Niektóre zapachy jednak bardzo trudno usunąć, bo „wżerają” się w meble, dywany, firany i ubrania. Szczególnie dym papierosowy. Uciążliwego zapachu można pozbyć się za pomocą nieszkodliwej sody oczyszczonej. To biały proszek dodawany na przykład do pieczenia świątecznych pierników. Sodę można kupić w każdym sklepie spożywczym. To najprostszy pochłaniacz zapachów. Pierwszy sposób: Paczkę sody oczyszczonej wsypać do słoiczka. Do tego dodać kilka kropel naturalnego olejku eterycznego (np. lawendowego) i ustawić w pomieszczeniu, gdzie unosi się niemiły zapach. Soda świetnie pochłania zapachy. Słoiczek można nakryć kawałkiem cienkiego materiału i przewiązać wstążką. Taki pochłaniacz bardzo dobrze sprawdzi się na przykład w szafie. Drugi sposób: Dwie lub trzy łyżeczki sody oczyszczonej rozpuścić w wodzie, dodać kilka kropel olejku eterycznego. Miksturę przelać do ozdobnego flakonu i włożyć do niego kilka patyczków do szaszłyków. Drewniane patyczki nasiąkną zapachową miksturą, która przyjemnie będzie się roznosić po pomieszczeniu. Taki odświeżacz działa tak długo, dopóki mikstura nie wyparuje z flakonu.
Zapachowa szmatka
Ładny ziołowy zapach można uzyskać skrapiając delikatnie olejkiem eterycznym szmatkę do wycierania kurzu. Kiedy z mebli będziemy ścierać kurz, zapach olejku pozostanie na powierzchni mebli. Najdłużej na meblach drewnianych.
Zioła i przyprawy
Zamiast sztucznie aromatyzowanego suszu roślinnego, można skomponować własną mieszankę, pachnącą delikatniej i przyjemniej, na przykład z lawendy, płatków róży, a nawet herbaty. W sklepach zielarskich można wybrać mieszankę ziołową o ulubionym zapachu. Wystarczy wsypać ją do ozdobnego naczynia albo koszyczka, a zapach przez jakiś czas będzie unosił się w pomieszczeniu.
Pomarańcze z goździkami
Pięknie pachną też pomarańcze z powbijanymi w skórkę goździkami. Ten zapach przypomina święta Bożego Narodzenia. Z goździków można tworzyć na pomarańczach rozmaite wzory. Zapachowa pomarańcza nie tylko pięknie pachnie, ale będzie też ciekawą ozdobą w pomieszczeniu. Jeśli goździki wbijemy blisko siebie, miejsce obok miejsca, tak, że pokryją całą pomarańczę, owoc nie zgnije, tylko wysuszy się i zachowa korzenny aromat.
Pachnące szuflady
Lubię po otwarciu szafy z ubraniami poczuć świeży zapach pachnących mydełek. Zbieram je od lat i upycham po szufladach. Dzięki temu ubrania delikatnie pachną mydłem i świeżością. Innym sposobem na pachnące szuflady są woreczki zapachowe. Sypiemy do nich lawendę, bo odstrasza mole, a przy tym ładnie pachnie. Można też do szuflady włożyć puste buteleczki po perfumach, wsypać do woreczków pokruszone kule albo sól do kąpieli.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.