Kwitną właśnie konwalie, maki i dzikie bratki. Chciałoby się do domu zabrać je wszystkie. Ale w wazonie szybko zwiędną. W ogrodzie, też w końcu przekwitną. Jak zatrzymać „łąki umajone”?
Henryk Przondziono/GN
Nieraz podczas spacerów czy wycieczek jakaś roślina zachwyci nas kształtem czy kolorem. Warto zbierać kwiaty, listki a nawet małe gałązki, trawy czy zboża. Można je potem zasuszyć rozkładając delikatnie między kartkami gazet. Pod koniec lata nasz zbiór zielnikowy okaże się prawdziwym albumem roślin. I mimo, że zasuszone będą miały nieco inny kształt a ich kolor będzie lekko wyblakły, na obrazku zrobionym własnoręcznie będą się okazale prezentować. Taki obrazek może być doskonałym prezentem na przykład dla mamy z okazji Dnia Matki.
Zbierajcie więc rośliny a pod koniec lata będę miała dla Was kolejne propozycje wykorzystania suszonych roślin.
Do wykonania obrazka potrzebna jest:
- ramka ze szkłem
- kartka papieru (może być papier czerpany, kolorowy lub ze strukturą)
- zasuszone rośliny
- klej uniwersalny (np. „Kropelka” albo zwykły klej roślinny)
- werniks (środek utrwalający kolor i spowalniający blaknięcie kolorów – można go kupić w sklepie dla plastyków lub w internecie)
- penseta.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.