publikacja 06.03.2012 00:39
Krzesła ustawione wokół sali, na środku klasy stół nakryty białym obrusem, żonkile w wazonie, świeca i wiklinowy koszyk z „małogościowymi” legitymacjami.
Uczniowie klas V i VI ze szkoły podstawowej nr 12 w Jastrzębiu Zdroju podpisują przyrzeczenia wierności Jezusowi
fot. ARCHIWUM PRYWATNE
Klasa VI w szkole podstawowej nr 12 w Jastrzębiu Zdroju zaczyna katechezę. Nagle do klasy weszła zdenerwowana wychowawczyni. Widok jej uczniów wokół uroczystego stołu trochę złagodził ostre wejście.
– Pani klasa uczestniczy właśnie w bardzo ważnej katechezie – wyjaśniła katechetka. – Podpisują uroczyste zobowiązanie wierności Jezusowi. – Czy ja też mogę poprosić o taka kartkę? – zapytała nieoczekiwanie wychowawczyni.
Wyciągnęła legitymację z koszyczka, przeczytała i... podpisała. A potem pokazała uczniom i powiedziała: „To teraz jestem z wami. A o sprawach wychowawczych porozmawiamy później”.
Najlepszy komentarz, jaki usłyszałam od ucznia po podpisaniu legitymacji, to słowa: „Ale się teraz fajnie czuję...”. – napisała pani Barbara Maj, katechetka. Może to była najważniejsza katecheza w ich życiu...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.