MIŁOŚĆ DO ORDYNUSA

Trochę się zastanów nad uczuciem do tego chłopaka. Czy to nie jest tak, że przez złe zachowanie on Ci się wydaje dorosły i samodzielny? Przez takich jak on, spokojni chłopcy narzekają, że dziewczyny spoglądają na kolegów ordynarnych i źle się zachowujących.
Z Twoich zdań wynika, że bardzo Cię ciekawi jego bezczelność. Czy nie przeraża Cię to, że on przeklina przy Pani, że mruczy do niej przekleństwa?! Takiego chcesz przyjaciela?! Uważasz, że Ciebie będzie szanował? Przecież już Cię nie szanuje, skoro takie słowa mówi w Twojej obecności. Uważasz, że Twoi goście będą się dobrze czuli w jego obecności, a on, jak będzie się czuł? Chcesz się pochwalić, że masz dorosłego kolegę, który niczego się nie boi? Myślę, że pcha Cię do niego ciekawość zła.
Przemyśl jeszcze raz wszystko. Szalonym myślom narzuć trochę rozsądku. To, co czujesz, to zainteresowanie, fascynacja, ale nie miłość. Wszystkie decyzje podejmiesz sama i sama poniesiesz konsekwencje. Szanuj siebie i nie pozwól na przeklinanie w swojej obecności. Nie na tym polega dorosłość. Zapewniam Cię!