nasze media Mały Gość 04/2024

ks. Adam Sekściński

dodane 13.11.2008 12:06

Zamieszanie wokół „Małego Gościa"

"Rasistowskie ulotki dla najmłodszych trafiły do kościołów", "Rasistowska katecheza" - podała telewizja i portale. Co takiego się stało?

Redakcja „Małego Gościa Niedzielnego już w sierpniu przygotowała i wydrukowała komplet pomocy duszpasterskich dla dzieci na wszystkie niedziele roku szkolnego. Jest to komplet małych obrazków z cytatem z Ewangelii czytanym w daną niedzielę i krótkim komentarzem. Jeden z nich, przeznaczony na niedzielę 9 listopada, zawiera fragment o nierozsądnych pannach, które zabrały ze sobą lampy, ale nie wzięły oliwy. Komentarz brzmi: "Lampa bez oliwy jest ciemna. Człowiek bez modlitwy też". Na obrazku jest też wizerunek małego Murzynka, wypowiadającego słowa: "Szkoda, że modlitwa nie rozjaśnia także skóry".….

Trzeba przyznać, że zestawienie obrazka ze słowami jest pomysłem chybionym i może budzić negatywne skojarzenia i interpretacje. Skrót myślowy mający przypominać moc modlitwy rozjaśniającej życie człowieka okazał się zbyt wielki i zbyt wieloznaczny.
W redakcji popełniono błąd i tylko w takich kategoriach można na tę sprawę popatrzeć. Błąd, za który przeproszono i który na pewno jeszcze bardziej uwrażliwi redakcję na publikowane słowa.

Tymczasem niektóre media nadały pomyłce rangę zamierzonego działania. Również Pani pełnomocnik rządu ds. równego statusu prawnego stwierdziła: "należy znaleźć winnego tych działań i wyciągnąć od tej osoby wszelkie możliwe konsekwencje, może nawet z podaniem sprawy do prokuratury". Zakładam dobrą wolę zarówno Pani pełnomocnik jak i dziennikarzy. Wierzę w ich troskę o to, by nikt nie dyskryminował ludzi -z jakichkolwiek powodów.

Czy jednak był to przejaw złej woli ze strony gazety, zaplanowana akcja?
„Mały Gość” od lat regularnie przybliża problemy Afryki i misji na tym kontynencie. Prowadzi stałą akcję „Adopcja Serca” Dzięki niej konkretne dzieci w Afryce mogą zjeść posiłek i chodzić do szkoły. Publikowane są listy misjonarzy, przybliżające bogactwo różnych kultur i wskazujące na problemy, jakie trapią kraje misyjne. Podczas rorat w 2003 roku dzięki materiałom przygotowanym przez redakcję, dzieci poznawały życie i pracę na misjach. Wiele z nich nawiązało korespondencję z misjonarzami, (m.in. z kard. Kozłowieckim). Niektóre z tych listownych kontaktów trwają do dzisiaj. W październiku 2007 roku przeprowadzono akcję odbudowy szkoły na terenie parafii w Nyakinama w Rwandzie. Na prośbę "Małego Gościa", podczas nabożeństw różańcowych, z symbolicznych "groszy" ofiarowanych przez dzieci zebrano ponad 80 tys. zł. Przekroczyło to znacznie pierwotne potrzeby i pozwoliło zrobić o wiele więcej niż planowano.


To jest kontekst, który ukazuje prawdziwe intencje redakcji. Czy jedno niefortunne zdanie ma przekreślić wartość tych wszystkich dokonań?

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..