Mało kto cieszy się po golu tak jak on. Następca Roberta Lewandowskiego w Dortmundzie.
Pierre-Emerick Aubamey-ang podaje na prawe skrzydło do Łukasza Piszczka. Łukasz Piszczek dośrodkowuje w pole karne. A tam jest już… Pierre- -Emerick Aubameyang. Główka i… gol! Sekundę później strzelec wyciąga coś z getrów. To… maska Spidermana. W innym meczu Gabończyk strzela gola i przemienia się w Batmana. Tym razem gadżety czekały za bramką. Koledze z drużyny Marco Reusowi Aubameyang wręczył maskę Robina, swojego pomocnika.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.