TYDZIEŃ BIBLIJNY W SZKOLE PODSTAWOWEJ W ŁOSTÓWCE

Dzieci ze Szkoły w Łostówce z katechetką Urszulą Antosz-Rekucką

publikacja 01.06.2009 11:43

W dniach 26.04.-02.05.2009 obchodzony był w Polsce po raz pierwszy Ogólnopolski Tydzień Biblijny. Nasza szkoła postanowiła przyłączyć się do tej pionierskiej inicjatywy. W tych dniach rzeczywiście żyliśmy sprawami Pisma Świętego. Podjęliśmy szereg biblijnych inicjatyw.

TYDZIEŃ BIBLIJNY W SZKOLE PODSTAWOWEJ W ŁOSTÓWCE

Nasza szkoła czyta Biblię – to idea przeczytania w całości Ewangelii wg św.Marka. (Najkrótsza, a Tydzień był okrojony o piątek 1 maja, więc musieliśmy zrezygnować z Łukasza..). W każdej klasie uczniowie odczytywali kolejne fragmenty, młodsi raczej słuchali, choć i oni próbowali swych sił w czytaniu.

Udało się nam wypełnić ten plan dosłownie rzutem na taśmę: klasa II, która miała ostatnią swoją lekcję przed weekendem majowym, przeczytała 2 ostatnie rozdziały. Złożyło się zresztą świetnie: temat katechezy ich dotyczył.

Wystawa biblijna, na której pokazaliśmy różne wydania Pisma Świętego, zarówno polskie (w różnych formatach: od kieszonkowych po wielką Biblię Tysiąclecia z rycinami; nie zabrakło historycznej Biblii księdza Wujka), jak obcojęzyczne. Uczniowie mieli okazję zobaczyć Biblię hebrajską, niemiecką, holenderską, słoweńską i rosyjską oraz autentyczny zwój papirusu z Egiptu (niestety, współczesny).

Wykonaliśmy gazetkę: „Szkoła Jana Pawła II szkołą Pisma Świętego”, podającą w telegraficznym skrócie najważniejsze informacje o Biblii. Uczniowie mieli okazję dowiedzieć się, że Pismo św. to w istocie cała biblioteka, bo zawiera aż 73 księgi. Na gazetce zawisł miniaturowy model zwoju Starego Testamentu, próbki języków biblijnych, ciekawostki o „zaszyfrowaniu” całej Biblii (nie wszyscy zdążyli „brać” sigla biblijne, choć nie wypuszczam ze szkoły nikogo, kto swobodnie nie potrafi tego robić) oraz zwyczajach związanych z nią, jak choćby Simchat Tora – Święto Radości Tory obchodzone w judaizmie, gdy tańczy się ze zwojami Pisma Świętego jak z panną młodą, zaś zużyte egzemplarze grzebie się w ziemi jak ludzkie szczątki, na specjalnych cmentarzach zwanych genizami.

Odbyła się „Loteryjka biblijna”, w której wylosować można było np. owieczkę, która zgubiła się Dobremu Pasterzowi albo wdowi grosz. Do każdej wygranej dołączany był cytat z Pisma Świętego. Za uzyskane z loteryjki fundusze zostanie zakupione Pismo św. dla naszych rodaków na wschodzie.

Wykonaliśmy także wspólną fotografię „Biblia i my”, na której każdy stoi z własnym egzemplarzem Pisma świętego.

Odbyły się konkursy:
plastyczny „Moja rodzina czyta Pismo Święte”
i literacki: „Moje spotkanie z Biblią”. W tym ostatnim największą radość sprawiła taka oto wypowiedź bardzo słabego i sprawiającego kłopoty wychowawcze ucznia: „I ta Biblia nie jest taka nudna, ona jest nawet całkiem fajna”.
O to właśnie w tym Tygodniu chodziło.

Nagrodzony wiersz Ani Pulki z VI Klasy:

Pismo Święte, co to jest?
Każdy to wie, to święta księga
Niech każdy o niej zawsze pamięta
Niech nie leży gdzieś tam w kącie

Ja czytam ją, gdy jest mi źle
Czytam, bo pragnę zrozumieć ją
A ty?
Czy ty o niej pamiętasz?
Chodź, usiądź sobie,
A ja przeczytam ci jedną przypowieść
Potem w domu o niej opowiedz.