Mam dosyć wuefu

publikacja 05.09.2011 20:18

W zeszłym roku byłam najsłabsza z wuefu. Już się trzęsę na myśl o tym, że znowu będę ostatnia wybierana do drużyny, a dziewczyny, z którymi będę miała grać, okażą swoją złość, żadna i tak nie poda mi piłki. To jest okropne i znowu potrawa cały rok! 14-latka

Oj, znam ten okrutny problem związany z lekcjami wuefu. Nad tymi zachowaniami powinni trochę panować nauczyciele przedmiotu, ale to różnie bywa. Poza tym ten przedmiot często wiążę się z mocnymi emocjami i osoby władcze, wysportowane potrafią bardzo mocno ranić psychicznie rówieśników. Na ogół nie zdają sobie z tego sprawy, byłyby zdumione, gdyby im się o tym powiedziało. To tylko wielka ambicja i chęć wygrywania.
Jest kilka możliwości:
1. Podejdź na przerwie do nauczyciela tego przedmiotu i powiedz, że jesteś zmęczona tym, jak Cię rówieśnicy traktują. Zapytaj, czy nauczyciel nie mógłby Ci trochę pomóc w poprawie sytuacji.
2. Jeśli to nic nie da, zgłoś sprawę wychowawczyni.
3. Ten problem mogą też poruszyć Twoi rodzice albo w rozmowie z wychowawczynią, albo ogólnie na zebraniu.
4. Najlepszym lekarzem jest czas. Spróbuj jakoś lekceważyć problem, powiedz głośno, że wolisz usiąść na ławce, bo i tak nie grasz. Mów głośno, że nigdy się niczego nie nauczysz, skoro Ci piłki nie podają. A gdy koleżanki robią miny, że jesteś u nich, to mów złośliwe, że dziękujesz za koleżeńską postawę.
4. Wiem, że to bardzo przykre. To jest nawet poniżające. Możesz głośno, tak by nauczycielka słyszała, powiedzieć, że życzysz mistrzyniom sportu, aby raz zostały potraktowane tak jak Ty.
5. Głowa do góry, czuj swoją wartość. One nie mają powodu do dumy, bo to jest talent sportowy dany od Boga. Poszukaj swoich talentów, rozwijaj je i może kiedyś w swojej dziedzinie będziesz mogła zabłysnąć? Pomyśl, w czym jesteś dobra.

















zadaj pytanie...