Nie przeraszaj, że żyjesz...

publikacja 22.07.2009 15:23

Moje koleżanki w klasie uważają się za bardzo nowoczesne. Wyśmiewają mnie, że chodzę do kościoła, że się modlę, że nie uznaję pewnych zachowań, jestem niemodnie ubrana, zaniedbana. Jestem samotna i smutna.. Odrzucona

1. Zmień się i to szybko. Osoba głębokiej wiary nie może przepraszać, że żyje, nie może się bać. Św. Paweł pisał: "Jeżli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" To znaczy, że człowiek wierzący nikogo i niczego nie powinien się bać.
2. Twoje koleżanki bardzo ciężko przechodzą okres dojrzewania. Kiedyś będą z nich świetne kobiety, ale najpierw kilka lat głupoty. Ale Ty ich nie zmieniaj, tylko pracuj nad sobą. Jesteś za siebie odpowiedzialna. Za każdą deczyję.
3. Były czasy, kiedy osoby wierzące były o wiele gorzej prześladowane. Dlatego nie przejmuj się ich wyśmiewaniem. Ale nie bądź taka cicha i pokorna. Pan Jezus też potrafił się wkurzyć, gdy wyrzucił przekuponiów ze światyni. Ty też nie pozwól obrażać swojej wiary. Masz konstytucyjne prawo
do poszanowania religii. Na głupie pytania nie musisz im odpowiadać. A gdyby się śmiały z Twojego chodzenia do kościoła, to spoglądaj na nie ze współczuciem i powiedz, że jeszcze przyjdzie taki czas, że sobie o Panu Bogu przypomną. Znasz przypowieść o Synu Marnotrwanym? One są teraz jak ten syn, a Ty jak brat. Nie bądź więc smutna, bo jesteś ukochanym dzieckiem Boga! To powód do radości.
4. Przygotuj sobie w głowie kilka dobrych obrazów ludzi, zdarzeń i miejsc. Przywołuj je wiele razy w ciągu dnia, jakby to było pogotowie ratunkowe. Wtedy automatycznie się uśmiechniesz, poczujesz się lepiej.
5. Stań przed lustrem. Uśmiechnij się i pomyśl o czymś miłym. Przyjrzyj się wtedy sobie. A potem zrób smutną i ponurą minę. Widzisz różnicę? Nie zamęczaj ludzi tym smutnym obrazem siebie.
6. Naucz się siebie szanować i lubić. Wtedy inni też Ciebie uszanują. Skoro Pan Bóg tak bardzo Cię kocha i ma dla Ciebie ważne i ciekawe zadania i plany, to jak Ty możesz się czegoś bać?
7. Poproś mamę, by pozwoliła Ci iść do fryzjera. Poproś o nową i ładną fryzurę. Dbaj o włosy i to mocno. Naucz się dbać o paznokcie. Za małe pieniążki można kupić zestaw do pielęgnacji. Może mama pozwoli Ci coś sobie kupić, może coś będzie w promocji, naucz się chodzić na takie "polowania" tanich i ładnych rzeczy.
8. Naucz się chodzić wyprostowana i uśmiechnięta. Nie daj nigdy namówić do złego!! Rozejrzyj sie po klasie. Może jeszcze jakaś dziewczyna jest samotna i wyśmiana? A jeśli nie, to szukaj koleżanek w innych klasach. A jeśli nie ma ich, to też wytrzymasz, masz dobrą rodzinę, masz siostrę.
Ciesz się tym, co masz...
Posyła Ci jeszcze jedno zdanie z listu sw. Pawła "Radujmy się, bracia w Panu, powiadam, radujmy się"



Więcej listów:






















zadaj pytanie...