Pijany tato

publikacja 07.03.2011 19:06

Mój tato od wielu lat strasznie pije. Raz była przerwa, ale teraz jest nawet gorzej. Nawet nie mam mu kiedy powiedzieć, co o tym myślę, jak mi ciężko. Mama tylko płacze i martwi się. Nie mam dokąd uciec, a czuję, że nie wytrzymam, tak bym chciała, żeby mama się z nami wyprowadziła... 12-latka

Jeśli tato jest pijany, to nie ma sensu mu cokolwiek mówić.Gdy trafi się trzeźwy dzień i długo i spokojnie mów wszystko, co czujesz i myślisz.
W każdym urzędzie miasta lub gminy jest urzędnik do spraw alkoholizmu i mama może tam pójść, prosić o rady, o pomoc. Jeśli tato chodzi do kościoła, to może idź do księdza i proś, by ojcem
wstrząsnął?
Możesz iść już jutro na rozmowę do pedagoga szkolnego. Może dostaniesz skierowanie do poradni pedagogiczno- psychologicznej, tam pomogą się jakoś odnaleźć w trudnej sytuacji.
Módl się o siły, o spokój, nie załamuj się, bo nadejdzie ten dzień, że zaczniesz zupełnie samodzielne życie. Zbudujesz zupełnie inaczej niż rodzice.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...