Nic, tylko pieniądze

publikacja 10.08.2009 21:10

Mieszkam z mamą i z babcią. Mam już dośc tego, że mama na okrągło mówi o pieniądzach. Przecież one nie są najważniejsze. Wciąż muszę słyszec, na co nas nie stac. Mama wyżywa się na mnie, a nigdy nie mówi, że mnie kocha... Nastolatka

Mamie nie jest łatwo, bo pewnie jest zakompleksiona, że została sama, że nie bardzo sobie radzi. Mama ma kłopoty z sobą, ale jak większośc ludzi wyżywa się na najbliższych. Wiem, że to niesprawiedliwe, ale to jest
grzech prawie wszystkich rodziców, ale i nastolatki robią dokładnie to samo. Taka jest ludzka natura, że nie lubimy się przyznawac do słabości, do błędów, tylko winy szukamy w innych. Mama nie może atakowac babci, bo to jej mama, więc nieraz atakuje Ciebie i pewnie potem cierpi z tego powodu.
Mama mówi tyle o pieniądzach, bo cały wysiłek wkłada w to, aby pieniędzy starczyło. Wydaje jej się, że to rozumiesz. Nie mówi o miłości, bo to dla niej może oczywiste, że dziecko się kocha. Stara się, by starczyło na
życie i na opłaty i mówi wciąż o tym, czym żyje....Ma niepotrzebne kompleksy, które chce też przelac na Ciebie. Nie miej do mamy żalu. Przyjmij ją z całym bagażem jej problemów. To jasne, że Cię kocha, że chce
dla Ciebie dobra. Obserwuj, co Cię denerwuje i pamiętaj o tym. Kiedyś w dorosłym życiu nie powtórz tych błędów. Próbuj cieszyc się z różnych drobiazgów, a swoją radością może uda się zarazic mamę.
A swoją drogę, czy Ty mówisz mamie o tym, że ją kochasz?



Więcej listów:






















zadaj pytanie...