W garnku wrze!

publikacja 06.11.2006 19:11

Nasz klasa głupieje, zaczynają się zboczone kawały i nikt z nauczycieli nas już nie lubi. Moja ulubiona pani nawet się nie uśmiechnie. To pewnie wina klasy. A ja też coraz częściej myślę o swojej śmierci. Co z tym zrobić? Gimnazjalistka

Nastolatek przypomina garnek z gotującą się potrawą. Aby była smaczna, musi się ugotować. Przy tym bulgocze, wylewa się z garnka, czasem przypala! Dlatego trzeba stać, pilnować , mieszać, zmagać się z jej chęcią wypłynięcia. Dorośli są kucharzami, a Wy pyszną potrawą, którą już tak niedłgo będziecie!!!!
Nie obwiniaj tylko siebie i klasy. Przecież ta nauczycielka może mieć poważne kłopoty osobiste, finansowe, rodzinne. Nie opowie Wam o tym, ale może nie ma siły uśmiechać się jak dawniej. Raczej nie dowiesz się tego. Klasa jest w ciężkim momencie. Trudno przerwać takie skłonności. Najlepiej
byłoby odwrócić Waszą uwagę i skierować ją w innym kierunku. Działajcie!!!
Może z kilkoma koleżankami zorganizujecie akcję zbierania karmy i kocy do schroniska dla zwierząt. Zróbcie to profesjonalnie. A może grudniową akcję zbierania słodyczy dla dzieci z domów dziecka. Nie stare maskotki, tylko słodycze lub owoce, może długopisy, piórniki itd.
Zbierz chociaż cztery osoby na początek i pomyślcie, co moglibyście zrobić dla szkoły, dla środowiska, może dla parafii, no albo dla sąsiadów. Was roznosi energia, a starym nie ma kto węgla przynieść. Bardzo powoli rozwija się u nas wolontariat, a szkoda! Połączyć słabość z siłą, pomyśl, jaki byłby efekt!
Nie szukaj daleko tego, co jest blisko. Może masz babcię, starą ciocię, którą mogłabyś odwiedzić z koleżanką, zaplanować porządki grudniowe, pomyśleć, jak jej wysłuchać, jak pomóc!!! Nie wspomnę o rodzicach, których zmęczenia nie widzicie. Ruszcie głową.
Gdy będziesz zajęta, gdy będziesz dla kogoś pomocą, to odejdą myśli o śmierci. Nie jesteś Panią swego życia. Nie Ty je sobie dałaś! To Bóg dał Cię rodzicom i od razu pokochał Cię i przeznaczył do pięknych rzeczy. Ale nie jesteś kukiełką i musisz sama odnaleźć swoje talenty, swoje powołanie!
To jest trudniejsze niż skomplikowane śledztwo. Dlatego rzuć sie energicznie w działanie i pociągnij choćby jedną osobę, a potem następne! Nie narzekaj, tylko zmieniaj świat wokól siebie!!!!