Odpowiedź jest tylko jedna- cierpliwość. Wiem, że jej brakuje, gdy się jest młodym. Tylko stare osoby potrafią czekać cierpliwie. Ale innego wyjścia nie ma. Bądź sobą, dbaj bardzo o swój rozwój pod każdym względem i czekaj, co czas przyniesie. Uważaj, byś nie popadała w smutek, byś szukała swoich zainteresowań, myślała, co chcesz kiedys studiowac, gdzie mniej Więcej pracować i tych przedmiotów, które będą Ci potrzebne szczególnie mocno pilnuj. Pilnuj rozwoju wiary, bo to najważniejsze, podpowiedzi
szukaj w niezwykle ciekawych historiach biblijnych, oddawaj ten swój problem Panu Bogu i proś, by prowadził. Bardzo mi się w nim podoba to, że jego denerwuje to, że inni już z Was robią parę. Pamiętaj, że typowy chłopak lubi być zdobywcą. A jeśli wszyscy mu podpowiadają Ciebie, to nie chce się im podporządkować. Módl się o dobre rozeznanie, pamiętaj, że pary powstają coraz później, te szkolne często się rozpadają. Może Wasze dochodzenie do siebie będzie bardzo długo trwało. Powtarzam zawsze, że mówimy Panu Bogu o naszych marzeniach, ale z ufnością wołamy: "nie moja, lecz Twoja wola." Cała sztuka
w tym, by Bożą wolę rozpoznać. Jako osoba wierząca miej w sobie więcej ufności, radości, zawierzenia i wiary, że mając Jezusa przy sobie, to naprawdę można chodzic po wodzie i góry przenosić.


Więcej listów:

zadaj pytanie...