Beczka soli

publikacja 08.04.2008 15:05

Podoba mi się pewien chłopak, ale ja chyba jestem mu obojętna. Nie wiem, czy próbować go zdobyć, czy raczej zgodzić się na chodzenie z chłopakiem, który jest we mnie zakochany. Też go lubię i już sama nie wiem, czego chcę. Którego wybrać? Zakręcona

Na to pytanie, którego wybrać, ja Ci nie odpowiem.
Bo nastolatek chyba specjalnie ma takie zaćmienie widzenia spraw uczuciowych, by nie trafić od razu na właściwą osobę. Bo ile lat można być razem i tkwić w miejscu?
Dlatego jest tyle komplikacji, problemów.
Nawet jakieś bardzo stare przysłowie mówiło "Bo w tym cały jest ambaras, aby dwoje chiało naraz!"
Moje rady:
1. Z żadnym z nich nie zaczynać niczego poważnego.
2. Jeśli masz ochotę, to spotykaj się z tym, na którym Ci zależy. Traktuj te spotkania po koleżeńsku, by mieć czas na bliższe poznanie. Wtedy po jakimś czasie albo Ty zmienisz zdanie, albo on i to jemu zacznie zależeć.
3. Nie zrywaj kontaktu z chłopakiem, któremu zależy na Tobie. Jest w nastaka jakaś przekora, że odrzucamy osoby, które nas uwielbiają, nie stawiaja wymagań, są dla nas dobre, zależy im. Dopiero po jakimś czasie żałujemy. Dlatego z nim też utrzymuj koleżeński kontakt. Może za jakiś
czas i Ty coś poczujesz, może Ci przejdzie.
4. Obecny chaos w sprawach uczuć jest typowy dla Twojego wieku. Dziewczyny mają odwieczną chęć budowania "gniazda" dla dwojga. A na to budowanie jest jeszcze czas. Teraz możesz sobie "fruwać", poznawać rózne osoby, żartować, nawet lekko flirtowac, poznawać, spotykać się, ale nie składać
żadnych deklaracji.
5. Temu, któremu dałaś kosza i jest Ci żal, powiedz, że proponujesz koleżeństwo, bo masz chaos w głowie, w sercu i sama siebie nie rozumiesz. Chcesz być szczera i uważasz, że na poważne chodzenie masz czas.
6. Pilnuj przez jakiś czas, by nie traktować różnych spotkań z wielką powagą. Chodzenie to nie narzeczeństwo ani tym bardziej małżeństwo. Musicie zacząć się poznawać w różnych sytuacjach, by się do jednych przekonać, a do innych zrazić.
7. Ludzie powiadają, że trzeba z kimś beczkę soli zjeść, by go poznać. A Ty pewnie z tymi chłopakami nawet solniczki nie tknęłaś. Dlatego poznaj ich w różnych zwyczajnych i niezwyczajnych sytuacjach.
8. Wniosek- poczekaj, przekonaj się, nie obiecuj niczego, bądź dobrą koleżanką. Kto prawdziwie kocha, ten poczeka. A kto chce tylko szybko mieć partnera, ten i tak nie kocha, związek i tak szybko by się rozleciał.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...