Dziewczęce marzenia

publikacja 04.02.2008 16:19

Piszę na gg z wesołym kolegą ze szkoły. Zależy mi na nim, ale czuję, że on pisze jakby od niechcenia, w szkole mnie nie szuka. Koleżanka spodobała się innemu, a gdy powiedziała, że chce z nim chodzić, on się szybko wycofał. Boję się tego samego, ona rozpaczała... Gimnazjalistka

Chociaż mam sporo lat, to wciąż pamiętam te dziewczęce oczekiwanie na miłość....to popychanie chłopaków, którzy często niczego nie rozumieją.
Przypadek Twojej koleżanki, a także trochę Twój dobrze pokazuje, jak inaczej podchodzą do uczuć dziewczyny i chłopcy.
Wy chcecie jak najszybciej stworzyć parę, chcecie tego szcześcia we dwoje. Chłopcy nie mają takich pragnień. Nie chcą odpowiedzialności za drugą osobę. Nie chcą podwójnych kłopotów. Gdy tylko wyczują, że dziewczyna traktuje chłopaka poważnie, jak narzeczonego, to często uciekają.
Dlatego dziewczyna, której bardzo zależy, powinna jednak opanować swoje chęci i nie popędzać chłopaka. Wiem, że to nie jest łatwe, ale trzeba wytrzymać. Dziewczyny bywają nachalne, chcą słodkich słów, chcą wyznań. Chlopcy cenia swoją niezależność, raczej późno zaczyna się poważne
chodzenie. Ile ja słyszałam historii o chłopakach dwudziestokilkuletnich, którzy słysząc o poważnym chodzeniu wycofują się. Ale to są już dużo starsi chłopcy, a Wy byście chciały, by Wasi koledzy byli poważni.
Dlatego miej swoje pasje, swoje zainteresowania, a co ma być, to będzie, teraz albo
za jakiś czas.
Baw się z nim opisami, rozmowami na gadu, nie mów wszystkiego od razu, bądź trochę tajemnicza...dużo żartuj, śmiej się, bądź najpierw koleżanką!!!!



Więcej listów:






















zadaj pytanie...