Skracaj dystans do nieba

Gabi Szulik

|

MGN 04/2011

publikacja 11.03.2011 10:16

Słynny fotograf papieski Arturo Mari po śmierci Jana Pawła II przyjechał kiedyś do Polski. Spotkał się między innymi z grupą uczniów. – Siedzieli przede mną – opowiadał Arturo Mari – patrzyli na mnie szczerymi oczami, a ja w pewnej chwili zorientowałem się, że pośrodku zostawili wolną przestrzeń. Tak, jakby usiedli wokół jakiejś osoby. Powiedziałem im o tym, co właśnie pomyślałem. Że w tym miejscu, pomiędzy nimi jest teraz Papież. I że wciąż żyje wśród nas. I tak chyba jest.

Skracaj dystans do nieba

 Zresztą on sam powiedział kiedyś do młodzieży, że święci się nie starzeją, że nie wychodzą z obiegu. Jan Paweł II zawsze martwił się o cały świat i jednocześnie o każdego osobno. Jestem pewna, że tym bardziej teraz, kiedy jest w niebie.

Wielu z Was nie miało nigdy okazji spotkać się z Janem Pawłem II. Ale gdybyście zapytali tych, którzy niekoniecznie spotkali się z nim osobiście, ale byli przynajmniej na pielgrzymce, gdy Ojciec Święty przyjeżdżał do Polski. Przychodziły tam wtedy setki tysięcy ludzi, i chociaż stali w tym ogromnym tłumie, każdy wracał do domu z takim samym przekonaniem: „Papież na mnie spojrzał, on mówił do mnie, on mnie zauważył”. Jan Paweł II zmieniał nasze życie. On skracał nam dystans do nieba. Pan Bóg był wtedy tak blisko. I teraz też tak jest. Papież o każdym z nas mówi Panu Bogu. Przeczytajcie o tym na str. 4 – 6. Zresztą, sami możecie się o tym przekonać.

Skracaj dystans do nieba   fot. EAST NEWS Od drugiej niedzieli Wielkiego Postu, czyli od 20 marca zaczynamy Wielkie Odliczanie. Ta niedziela wielkopostna będzie pierwszym z czterdziestu dwóch najważniejszych dni. Proponujemy, żeby te dni były wyjątkowe. Dołączyliśmy do tego numeru „Małego Gościa” długą miarkę podzieloną właśnie na 42 odcinki. Można ją zawiesić, najlepiej na lodówce, i przytrzymać magnesem z wizerunkiem Jana Pawła II.

W pobliżu muszą zawsze leżeć nożyczki, bo najlepiej pod koniec dnia, będziecie odcinać jeden kawałek, czyli jeden dzień. Ale to jeszcze nie wszystko. Nie wystarczy tylko odciąć. Trzeba się jeszcze pomodlić. Codziennie za kogoś innego. W ten sposób będziecie pamiętać, że beatyfikacja Jana Pawła jest coraz bliżej, ale przede wszystkim ci, za których będziecie się modlić, będą bliżej Pana Boga. Skrócicie im dystans do nieba.

Pozdrawia Was Gabi Szulik
pewna, że zawsze ktoś
skraca dystans do nieba


PS. Na następnej stronie ważny konkurs. Możecie pisać listy do Jana Pawła II, który jest już teraz w niebie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.